Modlitwa stoicka

Total votes: 3735

Epiktet

Prowadź mię tedy, Zeusie, i ty. Przeznaczenie,
Rad pójdę i bez zwłoki na wasze skinienie,
Jaką w życiu mi losy wyznaczyły, drogą:
Bunt - zbrodnią, iść - konieczność, skargi - nie pomogą.
Kto przed potęgą losu gnie czoło beztroskie,
Ten dla mnie mędrzec, poznał tajemnice boskie.
A przecież, Krytonie, jeżeli tak podobało się bogom, tak niechaj się stanie.
Anytos i Meletos zabić mnie wprawdzie mogą,
ale zaszkodzić - to mi ani trochę nie mogą."

Źródło: Epiktet, Encheiridion, 53.