Hymn do Zeusa

You voted 4. Total votes: 4039

Kleantes z Assos

Z bogów najpotężniejszy, wieloimienny, wszechmocny,
Zeusie, władco przyrody, wszystkim przez prawo rządzący,
Witaj — bo wszyscy śmiertelni ciebie wysławiać winniśmy.
Z ciebie jednego ród wiedzie i tobie swe życie zawdzięcza
Wszystko, co żyje na ziemi, co w ruchu i dźwięku ma udział.
Zawsze wiec będę cię sławił i zawsze twą siłę opiewał.

Cały wielki ten świat, co ziemię w swym ruchu okrąża,
Woli posłuszny jest twej, dobrowolnie się tobie poddaje:
Władzy narzędzie swej w dłoniach ty dzierżysz niezwyciężonych,
Piorun wiecznie żyjący, dwusieczne żądło ogniste.
Jego cios bowiem potężny wszystko w przyrodzie wypełnia,
Z jego pomocą kierujesz rozumem powszechnym, co wszędzie
Jawi się, widny jednako tak w małych gwiazdach, jak w wielkich.
On ciebie boże najwyższy, królem wszystkiego uczynił.
Nic więc bez woli twej, władco, stać się nie może na ziemi
Ani wśród boskich wyżyn eteru, ni w morskim odmęcie.
Oprócz tego, co źli w bezmiarze ciemnoty swej czynią.
Ty nieparzyste uczynić parzystym w mądrości swej zdołasz,
W piękne zmienić, co brzydkie, i w mile, co nam niemile.
Takeś ty wszystko połączył w jedno, co złe i co dobre.
By rozumowi jednemu świat cały oddać we władzę.
Lecz go nie mogą zrozumieć źli wśród żyjących na ziemi,
Nędzni, bo wiecznie ścigając szczęścia naszego złudzenie,
Ani nie widzą, ni słyszą boskiego prawa wszechświata,
Czemu posłuszni, swym życiem mądrze kierować by mogli.

Lecz w swym szaleństwie każdy ku innej dąży niedoli,
Jedni dla próżnej sławy zbytnią zdradzają gorliwość,
Inni, za zyskiem goniąc, na złą kierują się drogę,
Tamci folgują zgnuśnieniu i ciało nurzają w rozkoszy.
Zło przyjmując za dobro, w rozterce miotają się ludzie,
A owoce ich trudów przeciwne, niż było pragnienie...

Zeusie wszechszczodry, chmur czarnych władco i panie błyskawic,
Ludzi ochraniać chciej od głupoty w klęski obfitej,
Wypędź ją z dusz, boski ojcze, i pozwól, by nimi zawładnął
Rozum, z którego pomocą, w słuszności ty rządzisz wszechświatem,
Abyśmy, przez cię uczczeni, i tobie się czcią odpłacili,
Wszędzie czyny twe slawiąc, jak to przystoi śmiertelnym.
Nie ma bowiem rozkoszy większej dla ludzi czy bogów,
Niźli o sprawiedliwości prawo powszechne wysławiać.

Przekład Tadeusza Zielińskiego w: Religia hellenizmu s.126