Hymn do Dionizosa [26]
Homer
Hymn do Dionizosa
Bluszczem strojnego Dioniza, głośnego, zaczynam opiewać,
Dzeusa świetnego potomka, a także przesławnej Semele-
jego to nimfy o włosach przepięknych piersią karmiły,
z rąk przejąwszy go ojca i władcy, i z troską chowały
w Nysy dolinach.Dorastał on zgodnie z wolą ojcowską
w grocie pięknie pachnącej, należąc do bóstw nieśmiertelnych,
Kiedy zaś dorósł u bogiń ten bóg, co cześć swą odbiera
w pieśniach, wówczas po leśnych częstokroć chadzał ostępach,
w laur i bluszcz przyodziany i z nimf orszakiem u boku,