Poganami są wszyscy, którzy potakują życiu, dla których Bóg jest wyrazem na wielkie Tak, potwierdzające wszystkie rzeczy. [Nietzsche]
VII. Byk kreteński
Karty podstawowe
Oribasios
Król Krety Minos przysiągł kiedyś, że poświęci Posejdonowi wszystko, co wyjdzie z morza. Król morskiego żywiołu sprawdził wierność Minosa i na brzeg wynurzył się przepiękny byk. Minos nie mógł się zdobyć na złożenie go w ofierze i w zamian złożył innego, a cudownego byka włączył do swych stad. Bóg ukarał go szaleństwem żony, która zakochała się w zwierzęciu i poczęła z nim syna, Minotaura. Sam byk w międzyczasie zdziczał i począł pustoszyć pola ryjąc w ziemi i ziejąc ogniem. Herakles pojmał byka po długiej walce, którą zakończył ogłuszając zwierzę maczugą i zarzucając pętlę na głowę oraz nogę. Zaniósł je do Myken, a król poświęcił go Herze. Ta jednak odrzuciła dar, i dopiero Tezeusz ostatecznie dokończył jego życia na ołtarzu Apolla.
Wprawdzie niektóre przekazy podają, że walka z bykiem była długotrwała, jednak wydaje się, że nie na tym polegała lekcja Heraklesa. Mógł na własnych oczach przekonać się do czego prowadzi opętanie żądzą posiadania. Minos nie chcąc oddać Posejdonowi, co od niego otrzymał, wpadł w pułapkę, z której dopiero Herakles (a ostatecznie potem Tezeusz) go wyzwolił. Nie jest to lekcja ascetycznego ubóstwa. Będąc ubogim można być w równym stopniu opętanym przez żądzę posiadania, jest to lekcja wolności, suwerenności względem bogactwa. Nie oznacza to, że nie należy zabiegać o władzę czy bogactwo. Sam Herakles ruszył w swoim czasie odebrać należną sobie część stad Augiasza, ale nie stało się to nigdy zasadniczym celem jego życia. Byk został spętany w dwóch wymiarach: głowy (to, co kieruje) i nogi (to, co porusza), aby bogactwo nie było siłą kierującą myśleniem ani działaniem.