Thanatosa [87]
Orfeusz
Kadzidło z manny
Poganami są wszyscy, którzy potakują życiu, dla których Bóg jest wyrazem na wielkie Tak, potwierdzające wszystkie rzeczy. [Nietzsche]
Wonne kadzidła
Hestio, przepotężnego Kronosa córko, królowo,
która masz serce domu: ogień odwieczny, największy,
zechciej świętymi uczynić mystów w obrzędach tajemnych,
dając im rozkwit na wieki, bogactwo, szczęście i czystość.
Domu bogów szczęśliwych, najtrwalsza podporo śmiertelnych,
wieczna, o wielu postaciach, najukochańsza, zielona,
szczęsna, z uśmiechem na twarzy, ofiary te przyjmij życzliwie,
tchnij w nas dostatek i zdrowie - Hygieję o dłoniach kojących.
Kadzidło z manny
O Asklepiosie, lekarzu wszystkich, władco Pajanie,
czar rzucający na liczne cierpienia ludzi w chorobie,
ulgę niosący, potężny, chciej przybyć razem z Hygieją,
i kres kładąc chorobom, śmierci okrutnym Kerom,
bujny, pomocny, chroniący od nieszczęść, błogosławiony,
Apollona Fojbosa potężny, wspaniały potomku,
wrogi chorobom, Hygieję bez skazy mający za żonę,
przybądź tu, szczęsny, zbawco, kres życia zapewnij nam dobry.
Kadzidła
Niepokonany, niezłomny, potężny, mocarny dajmonie,
zbroją cieszący się, mocny, zabójco śmiertelnych, burzący
mury, o władco Aresie, zbroją brzęczący, skrwawiony
zawsze, krwią ludzką cieszący się, zgiełk podnoszący wojenny,
straszny, co mieczy i włóczni, i wojny bez Muz pragniesz mocno,
spór rozszalały powstrzymaj, ukój ból serca dręczący,
chęciom Kypridy ulegnij i Lyajosa orszakom,
zbroję i broń swą potężną na dzieła Deo zmieniwszy,
pragnąc Ejrene, piastunki młodzieży, dawczyni dostatku.
Władcę czystego przyzywam śmiertelnych i nieśmiertelnych,
Nomos niebiański, co gwiazdy rozstawił, pieczęć prawości
między wodami morskimi a ziemią, co strzeże prawami
trwałej, niezmiennej i niewzruszonej istoty natury.
W dół poprzez niebo ogromne szybując, przynosi swe prawa,
zawiść nieprawą z poszumem i świstem w dal wypędzając:
on to sprowadza na ludzi śmiertelnych szlachetny kres życia,
bowiem on jeden ma władzę nad sterem, co życiem kieruje,
przy pomocy swych praw sprawiedliwych, nieodwracalny
Przyjdź Persefono, córko wielkiego Zeusa, szczęśliwa,
jedynorodna bogini, przyjmij te szczere ofiary,
żono czcigodna Plutona, najmilsza, życiem darząca,
która pod ziemi ścieżkami władasz bramami Hadesu,
Praksidike o włosach prześlicznych, dziecię przeczyste
Deo, matko Eumenid, królowo umarłych w Podziemiach,
w tajnym akcie poczęcia przez Zeusa samego spłodzona,
matko wielokształtnego Eubuleusa o mocnym
głosie, Hor towarzyszko, światło niosąca, przepiękna,
pani wszechwładna, czcigodna, hojnie darząca plonami,
O mieszkający w podziemnym domostwie, potężny i mocny,
na bezsłonecznych, mrokiem spowitych łąkach Tartaru,
Zeusie podziemny, berło dzierżący, obrzędy życzliwie
przyjmij, Plutonie, co klucze do całej ziemi posiadasz,
ród śmiertelników bogacąc co roku plonami nowymi,
ty, który losem trzecim dostałeś ziemię królową',
tę nieśmiertelnych siedzibę, najtrwalszą podporę śmiertelnych,
ty, któryś tron ustanowił w okrytej cieniami krainie,
Hades odległy, wieczysty, bezwietrzny i jakże nieznany,
Dramat w jednym akcie
MOTTO:
Jakie są prawa rządzące światem?
Chmury,
budowle z przyszłej wody,
góry rzekomych kształtów.
Jalu Kurek
OSOBY:
Tulia
Dagobert
Genseryk
Marek Tuliusz Torquatus
Centurion